[59.2] On jest Tym, który wypedzil z domostw tych sposród ludu Ksiegi, którzy nie uwierzyli - na pierwsze zebranie. Wy nie mysleliscie, ze oni odejda, a oni mysleli, ze twierdze obronia ich przed Bogiem. J Lecz przyszedl do nich Bóg ze strony, z której oni sie Go nie spodziewali, i rzucil w ich serca przerazenie. Niszcza oni swoje domy swoimi rekami i rekami wiernych. Bierzcie wiec sobie z tego pouczenie, o ludzie, którzy posiadacie jasne spojrzenie!
[59.7] To, co dal Bóg Swojemu Poslancowi jako zdobycz od mieszkanców miast, to nalezy do Boga i do Jego Poslanca, do bliskich krewnych i do sierot, do biedaków i do podróznego; tak zeby to nie przechodzilo kolejno do bogatych sposród was. A to, co wam daje Poslaniec, to bierzcie; a czego wam zakazal, od tego sie powstrzymajcie! I bójcie sie Boga! Zaprawde, Bóg jest straszny w karaniu!
[59.9] A ci, którzy sie umocnili w swoim domu i w swojej wierze* przed nimi, miluja tych, którzy do nich wywedrowali, i nie znajduja w swoich sercach zadnego pozadania dla tego; co tamtym zostalo dane. Oni daja im pierwszenstwo, nawet gdyby bieda byla ich udzialem. A ten, kto sie uchroni przed skapstwem wlasnej duszy, bedzie szczesliwy.
[59.11] Czyz nie widziales obludników, mówiacych do swoich braci sposród ludu Ksiegi, którzy uwierzyli: "Jesli zostaniecie wypedzeni, to my, z pewnoscia, pójdziemy z wami; i nie usluchamy nigdy nikogo przeciwko wam. A jesli beda przeciw wam walczyc, to my, z pewnoscia, wam pomozemy!" Bóg jest swiadkiem, ze oni sa klamcami!